poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Kuzynka obszywa cz. 3: Ryps dla najwyższego

Miłość kuzyna do mnie będzie już tylko większa...
Nie ma opcji, nie odczepi się już! 

Wymyślił sobie, że chce mieć pomarańczowe portki. Ale się z niego śmiałam na początku.
"Dominik, gdzie ja Ci znajdę gruby materiał na spodnie w takim kolorze..."
No śmiałam się, bo na prawdę nie sądziłam, że takowy dostanę! Musiałam mieć jednak pewność i przejść się po hurtowniach i sklepach z tkaninami. Ale wielkie oczy zrobiłam, kiedy zobaczyłam ten rudy ryps! Wtedy to już się śmiałam tylko z siebie.

Kiedy już wszystko miałam, pozostało mi wymyślić wzór spodni.
We wcześniejszych 'niezwykłe' były kieszenie jak w spodniach garniturowych. Teraz musiało być więcej mocy! 
Odkryłam ostatnio genialny profil dwóch krawców z Poznania. Oj jaki mi oczy wychodzą kiedy oglądam ich męskie kreacje. Wykończenia, wzory...no cudo!
Sami pooglądajcie TU!
No, ja osobiście jestem nimi oczarowana.
Ten profil znalazłam dosyć niedawno i pomyślałam, że poszukam tam inspiracji na spodnie.
Ręczne wykończenia dały czadu. Stwierdziłam, że muszą znaleźć się i u mnie.
Połączę codzienny luźny styl z niecodzienną elegancją. 
Oczywiście Dominik się na wszystko godził w ciemno, bo przecież "Ty znasz się najlepiej"







Na Dominiku mogę sporo eksperymentować. Nie wybrzydza, ani nie boi się szaleństw. I dobrze, bo przynajmniej nie muszę się hamować z tym, że coś może być 'zbyt mało zwyczajne' i zbyt rzucające się w oczy. 
Rozporek wykończyłam tak jak zwykle. Stębnówki miały być na początku w ciemniejszym odcieniu rudego, jednak okazały się tak nijakie i ginące, że zamieniłam je na pomarańczowo-żółte. Wyglądają zdecydowanie lepiej. 
Przy wszywaniu szlufek musiałam przez minutkę pomyśleć jak to zrobić, żeby pozbyć się dodatkowych szwów (w tym przypadku rygielków), ponieważ nie chciałam przesadzić z ilością grubych, żółtych nici w jednym miejscu. Wszyłam więc najpierw od dołu, podczas łączenia wierzchniej warstwy paska ze spodniami, potem przymocowałam do górnej części paska i połączyłam zszywając obie części paska. Rygielek zrobiłam wewnątrz szlufki, tak żeby nie był widoczny. Potem, przy wykańczaniu paska było odrobinę więcej roboty, bo przy każdej szlufce musiałam zakańczać szew, przeskakiwać ją i z drugiej strony rozpoczynać jeszcze raz odstębnowywanie paska, zaraz pod łączeniem z dołem spodni (ten szew też chciała, mieć jak najmniej widoczny. Największe 'łał' miały robić drobne wykończenia ręczne i wydaje mi się, że tak jest:) 
Ja jestem bardzo zadowolona i moja zawodowa Mama stwierdziła, że spodnie są bardzo dobrze wykończone. Pozostaje mi tylko ufać, że nie kłamała tylko dlatego, że mnie kocha!

PS. Teraz dodaję tylko spodnie, ale bardzo niedługo będzie reszta, bo jakby to było, że same spodnie bez kompletu (!?) ;) Będzie więcej i jeszcze lepiej! 

40 komentarzy:

  1. padłam! stębnówki wszędzie są boskie :D a jak robiłaś dziurkę na guzik, chyba ręcznie tak?? czy tak zygzak Ci wyszedł ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No gapaa jestem, zapomniałam o tym napisać... Dziurki na guzik przy rozporku zazwyczaj robię ręcznie, bo jest wtedy dobrze wykończony brzeg 'wężykiem' który powstaje:)Przy płaszczach też wolę robić je sama. Dzięki:D

      Usuń
  2. Rewelacja! A kuzyn odważny, że godzi się na wszystko całkiem w ciemno. Ale z drugiej strony to mu się nie dziwię - też poddałabym się z chęcią twoim eksperymentom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No odważny i bardzo mnie to cieszy:) Po szyciu pierwszych spodni myślę, że nie ma się czego bać. Forma na niego leży w kopercie, więc każde kolejne już z niej szyję. Dzięki!

      Usuń
  3. Wyglądają świetnie! Kto by się nie godził na Twoje pomysły i ich wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Spodnie bomba, ale kuzyn też jest ekstra! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, znowu będzie się cieszyć, że nie tylko spodnie dostają pochwały! Dzięki:)

      Usuń
  5. o kurcze jaka wspaniala reczna robota, wielkie brawa

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacja :~D i świetny materiał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! No właśnie materiał jest bardzo fajny, choć ciężko było z nim trochę przy rozcinaniu kieszeni, bo jak się taki nieodszyty zostawi na jakiś czas to się zaczyna sypać.

      Usuń
  7. woow, te spodnie serio mają moc! :)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacja, gratuluje cierpliwości przy szyciu ręcznym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Kilka prób było do tych ręcznych wykończeń:)

      Usuń
  9. Spodnie świetnie wyszły, pełna parofeska, brakuje mi tylko kieszeni na pupie. U facetów moim zdaniem źle wygląda ich brak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie Dominik nie chciał kieszeni na pupie. Jak dla mnie też są zbędne, ale to oczywiście kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje:)

      Usuń
    2. Link nie działa ostatnio było ok a teraz pokazuje się komunikat że strona nie istnieje a ładne były te garnitury chciałam je pokazać dalej.

      Usuń
    3. hm, sprawdziłam i u mnie działa normalnie

      Usuń
  10. Spodnie super leżą. Ręczne wykończenia są ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo fajne spodnie, jedyne co mogłabyś ulepszyć to dodać wpuszczane kieszonki na tyłku... nagie zaszewki wygladają dość "łyso" :) ale i tak jest świetnie... wykończenie itp :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam czy zrobić wpuszczane na pupe, ale pomyślałam, że byłoby chyba namieszane trochę. Dominik stwierdził już przy pierwszym szyciu, że do niczego mmu nie są potrzebne kieszenie na tyłku, więc w sumie mi to gra;) Co kto lubi.
      Cieszę się, że mimo wszystko się podobają:D

      Usuń
  12. Super spodnie ja dziurki też wykańczam ręcznie ,pozdrawiam do mnie i do obserwacji Ewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ręczne dla mnie są najlepsze!
      Dzięki za zaproszenie:)

      Usuń
  13. Mistrz! Spodnie boskie i ten kolor - zabójczo piękny! Kuzyn wygląda super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki bardzo!
      Mnie też bardzo podoba się ten kolor. Kawałek jeszcze zostanie, więc możliwe, że jakieś spodenki i dla mnie powstaną:)

      Usuń
  14. Wyśmienite! Aż szkoda wypuszczać koszulę na wierzch.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło:)
      Właśnie, szkoda wyciągać koszule i zakrywać pasek... No ale to już nie ja noszę.

      Usuń
  15. Spodnie ciekawe. Wydaje mi się tylko, że tył(ek) wyszedł taki damski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ach, Domonik ma bardzo damski tył(ek) :) dzięki

      Usuń
  16. masz talent laleczko :) życzę samych genialnych pomysłów :) pozdrawiam
    P.S. skąd jesteś tak w ogóle? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anonimie:)
      Wszystko jest w zakładce 'o mnie'- Wrocław, Bogatynia:)

      Usuń
  17. Gdzie udało się Pani dostać taki materiał? Mnie się? Spodnie wyszły rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  18. replica bags reddit replica hermes bag g5c30t4a71 replica bags us try this f9o50c9s29 Louis Vuitton fake Bags replica bags los angeles navigate to this website c1l89a7t26 replica gucci replica bags in gaffar market

    OdpowiedzUsuń