Spódnica z półkola

Od dawna już zabieram się za stworzenie posta o szyciu spódnicy z połowy koła. Zacznę oczywiście od całego, ale docelowo połówka, bo jak się czasami u mnie okazuje, wychodzą dziwne rzeczy przy wyborze ilości tkaniny i późniejszym wykroju.
Tego typu spódnica wydaje mi się być najprostsza na świecie, ponieważ nie potrzebuje żadnych zaszewek, ani dopasowywania, po za samym paskiem. Mimo to zdarza mi się czasami pomylić, przez co wychodzi później wielkie kombinowanie pt. "jak uratować kieckę"!



Zanim kupimy materiał, musisz zmierzyć obwód pasa oraz długość jaką ma mieć Twoja spódniczka.

Pokażę to na przykładzie spódniczki o długości 50cm.
Wyżej pokazałam jak obliczyć promień (r), który będzie Ci niezbędny do zrobienia wykroju spódnicy na podstawie koła. Przykładowy obwód pasa 65cm, będzie potrzebować promień wykroju koła o długości 10,5cm.

Tutaj mówimy jednak o połówce koła. Jeśli przy obliczaniu promienia wykroju dla koła wyjdzie Ci dany 'r', czyli w tym przypadku 10,5cm, do spódnicy z połowy koła musisz pomnożyć go razy 2. W momencie kiedy tego nie zrobisz, wykroisz połowę swojej spódnicy i będziesz musiała albo dokupić materiał i dokroić drugą połówkę kiecki, albo poszerzyć obwód i doszywać dołem pasy.

Całkowita długość promienia (przykładowego) koła na spódniczkę to 71cm. W tym wypadku cały wykrój zmieści się po szerokości tkaniny, dzięki czemu wystarczy kupić 75cm materiału. Pasek można uszyć z reszty, która zostanie z boku.

Żeby ułatwić sobie wykrój, ja składam materiał możliwie jak najbardziej się da (po kole oczywiście). Można
pomagać sobie wielkim cyrklem czy też sznureczkiem przymocowanym do środeczka koła i nie składać tkaniny, ale wydaje mi się, że to trochę za dużo roboty. Tak to wystarczy poskładać i kroić, odmierzając czy gdzieś nożyce nie uciekają.

Ja właśnie robię to w ten sposób.

Jeśli chcesz, aby Twoja spódnica była dłuższa i nie zmieścisz wykroju po szerokości tkaniny, to musisz po prostu kupić jej więcej i kroić po długości.

Przykład na spódnicy o długości 70cm:

Przy tym rozwiązaniu zostanie Ci jeszcze kawał materiału z boku. Ta 'resztka' wystarczy Ci zdecydowanie jeszcze na jakąś bluzkę:)

Dalej robisz tak samo jak przy spódnicy długości 50cm.

Kiedy masz już wykrojoną swoją kiecę, przyszyj pasek, który wcześniej wykroiłaś. Najpierw go najlepiej przyfastryguj, ponieważ spódnica z koła lubi się naciągać na skosach i jeśli wszyjesz ją nierówno do paska , może potem nieładnie się układać.

Linia przerywana na rysunku, to miejsce złożenia paska.
Połowę paska, tą która będzie od wewnątrz (przed wszyciem jeszcze), usztywnij flizeliną. Nie jest to konieczne, jednak usztywniony będzie lepiej wyglądać.
Jaśniejszy pasek, to część do którą powinnaś usztywnić flizeliną, oczywiście od lewej strony, czyli wewnątrz paska.

Pamiętaj o ładnym wykończeniu brzegów. Jeśli nie posiadasz overlocka, zrób to za pomocą zygzaka. Dzięki temu brzegi nie będą się strzępić, a całość będzie wyglądać po prostu estetyczniej.

Teraz możesz wszyć zamek.
Jak to zrobić? Bardzo dobrze pokazuje to Agnieszka M. na nitkowo.blogspot.com

Po wszyciu zamka, zszyj brzegi dokładnie tak jak pokazuje to Agnieszka M.

Pamiętaj tylko o tym, że przy wszywaniu zamka musisz zacząć szycie przy pasku tam, gdzie była wcześniej na rysunku przerywana linia. Wtedy bez problemu będziesz mogła w tym miejscu złożyć pasek i go przeszyć dołem, aby tworzył całość.

Jeśli zamek jest już na miejscu, przyfastryguj pasek przy dolnym brzegu, po czym przeszyj go na maszynie.

Teraz zostało Ci tylko wykończenie dołu. Wykończ brzeg na overlocku, lub zygzakiem i podwiń zakładając minimum potrzebne (ok 0,5cm). Dzięki temu brzeg nie będzie się falować. Jeśli zrobisz podwinięcie zbyt szerokie, będzie się marszczyć.

Teraz spódniczka powinna być gotowa! Jeśli nie jest, sprawdź jeszcze raz instrukcję:)


Mam nadzieję, że wszystko jest zrozumiałe i przejrzyste.
Pozdrawiam początkujące krawcowe i trzymam mocno kciuki! :D

A tutaj kilka przykładów mojego szycia z półkola:

 

I pełnego koła: