sobota, 24 listopada 2012

Czerń nieklasycznie

Dobrze, że mimo nadchodzącej zimy mogę wciąż szyć sukienki:) Wesela mamy w każdej porze roku...ach jaka ulga:D Tak bardzo się bałam, że do kolejnej wiosny będę szyć tylko spodnie i płaszcze!



Tym razem prezentuję sukienkę z czarnej tafty. Góra posiada karczek, który ciekawie podkreśla wcięcie w talii Patrycji:) Dół szyty jest z pełnego koła.
Dopełnieniem klasycznej i niby prostej kiecki jest kolorowa halka. Sześć warstw tiulu: 2x róż, 2x jasny fioler, 2x bordo. Dzięki niej kreacja nabiera zupełnie innego wyrazu. Słodkie i dziewczęce kolory tiulu nadają lekkości i uroku całości:)



Dla takiego dodatkowego efektu, podszewka góry jest bordowa, więc sukienka nawet wisząca w szafie ma swój urok:)





15 komentarzy:

  1. Piękna sukienka! Urocze są te tiule wystające spod spodu, dzięki temu sukienka wygląda lekko i dziewczęco :) a Patrycja wygląda w niej bosko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co wiem to na weselu robiła furore:) Dziękuję za wasze opinie, na prawdę cieszę sie, że wam się również podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładnie sie prezentuje ta sukienka.

    OdpowiedzUsuń
  4. ...dziewczęca i szykowna :) a do tego wygląda na wygodną :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Proszę bardzo:D Tylko nie wiem kto:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej,czy możesz powiedzieć ile m tiulu trzeba na taka halkę? I czy szyta jest warstwowo czy marszczona?
    Dziękuję pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń