wtorek, 22 listopada 2016

Damski płaszcz wełniany

Tym razem znalazłam chwilę dla siebie. Udało się wygospodarować dwa dni na uszycie super ciepłego płaszcza z flauszu wełnianego. Jestem już gotowa na zimowe dni;)








 80% wełny na pewno zagwarantuje mi dobre grzanie:) Wnętrze wykończyłam pikówką, która w połączeniu z flauszem bardzo fajnie trzyma ciepło. Było już kilka zimniejszych dni, więc płaszczyk  przetestowany. Ciepło w kolana, ciepło wszędzie;)






10 komentarzy:

  1. Piękny płaszcz! Wełna zawsze dobrze się nosi, od czasu do czasu jedynie trzeba wygolić kuleczki i już.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny! Szary płaszcz już chyba 2 lata za mną chodzi. Może kiedyś mnie "dogoni" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Wygląda na baaaaardzo solidny i ciepły :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny płaszcz, ślicznie odszyty, wszystko mi się podoba i kozaczki również:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepięknie odszyty! :-) I kolor śliczny :D
    Ja bym jednak go skróciła, tak tuż przed kolano, żeby nie zaburzać proporcji ciała.
    Niech służy długo i grzeje w chłodne dni.

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny jest! Idealnie skorojony i perfekcyjnie odszyty. Zazdroszczę!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny jest ten płaszcz, piękny kolor wełny i jakie ładne taliowanie. Długość zadba o odpowiednią ochronę nóg. Super.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluje umiejetnosci, świetna robota!

    OdpowiedzUsuń